Praga - Pomnik Ciszy Trochę Głośniej
16 października 2019
Praha Bubny. Dziś niewykorzystywana i zapomniana stacja kolejowa, w przeszłości była sceną wielu ludzkich dramatów. Stąd właśnie w latach 1941-45 odjeżdżały transporty Żydów do getta w Terezínie. A wraz z Żydami przedstawiciele wielu innych narodowości, którzy nie spodobali się opresyjnej strukturze Protektoratu Czech i Moraw. Z około 50 000 mężczyzn i kobiet, którzy stali na peronie z walizkami wypełnionymi tym, co mieli najcenniejsze, dziewięćdziesiąt procent nigdy nie wróciło.
Budynek stacji zachował się w zasadzie w swoim pierwotnym kształcie, niewiele się tu zmieniło od czasów wojny, i przez długi okres o odegranych tu dramatach wiedziało jedynie niewielu historyków i entuzjastów historii. Dopiero po około 70 latach od tamtych wydarzeń zaczął powstawać tu Pomnik Ciszy, przypominający nie tylko osoby, które stąd zostały wysłane do więzień i obozów koncentracyjnych, ale także holocaust w ogóle.
Nazwa Pomnik Ciszy nawiązuje do milczenia, które odprowadzało odjeżdżających, uśpienie i odrętwienie miasta, zmrożenie humanitaryzmu. W roku 2015 przed budynkiem odsłonięto pomnik Bramę bez powrotu Aleša Veselégo, dwudziestometrowe tory kolejowe skierowane ku niebu, dokładnie w miejscu, po którym stąpali Żydzi w kierunku bydlęcych wagonów. Tory bez celu, symboliczna drabina Jakuba. Ponadto na terenie miejsca pamięci, w dawnej hali dworcowej są niekiedy organizowane tematyczne czasowe wystawy, a w planach jest także stworzenie alei im. Nicholasa Wintona biegnącej w pobliżu dworca.
Dzisiaj jest szczególna data – 16 października 1941 odjechał stąd pierwszy transport do Terezína. I właśnie w tę rocznicę, w tym roku już po raz piąty, obyła się uroczystość Bębnienie dla bębnów (po czesku bubny znaczy bębny). Poza przypomnieniem o masowych wywozach Żydów, mówiono dużo o zabieraniu głosu (nagłaśnianiu, jak głośne potrafią być bębny) – w mediach, w cywilnym życiu, o roli prawdy w mediach, o roli dawania świadectwa, prowokowania do refleksji, o wolności słowa i o odwadze z tym związanej. Nie zabrakło oczywiście bębnów. Uczestnicy przynieśli swoje bębny, a kto nie miał, mógł kupić na miejscu. Całość okrasiła orkiestra batucady Tam-Tam. Ciekawe spotkanie przedstawicieli kilku pokoleń i kilku różnych środowisk (głównie związanych z niezależnym dziennikarstwem) przebiegło w ciepłej i skromnej atmosferze. I tylko szkoda, że na okrągłą, piątą rocznicę bębnienia przyszło najmniej uczestników za te lata… Pomnik Brama bez powrotu jest dostępny bez ograniczeń, przed stacją przy ul. Bubenská 1. Stacją opiekuje się fundacja Bubny (bubny.org).
Zdjęcia i tekst: Ewa Darda